LublinLubelskieFunFloorORLEN SUPERLIGA

Zadanie w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej realizowane jest przy pomocy finansowej Miasta Lublin

KONTRAST

żółto-czarna wersja

czarno-żółta wersja

biało-czarna wersja

tryb normalny

Aktualności

Bez złudzeń. MKS gromi

news-big

 

mks-jg

Szczypiornistki MKS Selgros Lublin zgodnie z planem pewnie pokonały u siebie KPR Jelenia Góra 30:14 (16:8) i umocniły się na pierwszym miejscu w tabeli.

Podobnie jak w czwartek podczas meczu 1/8 finału Pucharu Polski w Łukowie (wygrana 42:28) lubelski zespół musiał radzić sobie bez narzekającej na problemy zdrowotne kapitan Małgorzaty Majerek.

Sobotnie spotkanie pechowo rozpoczęło się dla Marty Dąbrowskiej. Zawodniczka KPR w pierwszych minutach doznała kontuzji ręki. Na szczęście uraz okazał się niezbyt groźny i jeszcze w pierwszej połowie zawodniczka z Jeleniej Góry pojawiła się na parkiecie, w nowej dla siebie roli obrotowej.

Lublinianki były lepsze od jeleniogórzanek od pierwszego gwizdka. Ich przewaga nie podlegała żadnej dyskusji. W 7 min po golu Alesii Mihdaliovej gospodynie wygrywały 4:2. Efektowne wejście zaliczyła też Ekaterina Dzhukeva. Bramkarka MKS obroniła w tym fragmencie rywalizacji dwa rzuty karne. Gospodynie kontrolowały więc przebieg  spotkania i stopniowo powiększały przewagę.

W 21 min po bramce Doroty Małek było już 11:5. Przyjezdnym nie pomogła nawet gra w podwójnej przewadze. Na ławce kar wylądowały kolejno rozgrywające Alina Wojtas i Marta Gęga. Skoro już mowa o Wojtas, to nasza reprezentantka przed rozpoczęciem meczu otrzymała od kibiców i drużyny podziękowania za świetny występ na mistrzostwach świata w Serbii.  Do przerwy, zgodnie z przewidywaniami, gospodynie uzbierały pokaźną zaliczkę i zeszły do szatni przy stanie 16:8.

mks-jg2

Początek drugiej połowy to mocne uderzenie miejscowych. Mistrzynie Polski zdobyły cztery bramki z rzędu i w 35 min wygrywały już 20:8. Już wtedy było czymś oczywistym, że gospodyniom w tym starciu nie może stać się nic złego. Wysokie prowadzenie pozwalało trenerce Sabinie Włodek do "mieszania" składem. I choć młody jeleniogórski zespół robił co mógł, na więcej w sobotę nie było go stać. MKS Selgros pewnie zwyciężył KPR Jelenia Góra 30:14. Za MVP rywalizacji uznano Joannę Drabik i Kingę Damaziak.

Teraz przed mistrzyniami Polski wyjazdowy maraton. Podopieczne Sabiny Włodek rozegrają cztery mecze z rzędu poza Lublinem. Pierwszy już w najbliższą środę w Piotrkowie Trybunalskim z miejscową Piotrcovią, która w sobotę rzutem na taśmę pokonała w spotkaniu "o cztery punkty" chorzowski Ruch.

MKS Selgros Lublin – KPR Jelenia Góra 30:14 (16:8)

MKS: Gawlik, Dzhukeva – Drabik 5, Małek 4, Rola 4, Mihdaliova 4, Wojdat 3, Wojtas 2, Skrzyniarz 2, Konsur 2, Syncerz 1 (1/1), Kocela 1 (1/2), Gęga 1, Kozimur 1 (1/1), Nestsiaruk.

Trener: Sabina Włodek.

Kary: 4 min.

Karne: 3/4.

KPR: Kozłowska, Demiańczuk – Żakowska 5 (1/3), M.Mączka 3, Dąbrowska 2 (1/2), Damaziak 1 (0/1), Wesołowska 1, Wiertelak 1, Uzar 1, A.Mączka, Herbut.

Trener: Małgorzata Jędrzejczak.

Kary: 6 min.

Karne: 2/6.

Sędziowali: Grzegorz Młyński (Zwoleń) i Bartłomiej Skwarek (Warszawa).

Widzów: ok. 1300.

mks-jg1

Powrót do aktualności