Aktualności
Koncert po przerwie - jest półfinał
To był trudny mecz o sporą stawkę – mistrzynie Polski rywalizowały w środę w drugim ćwierćfinale z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Do przerwy były problemy, po zmianie stron był koncert! MKS Selgros Lublin w półfinale!
Zaczęło się dobrze dla naszej drużyny, która choć przegrywała 0:1 i 1:2, szybko wyszła na wysokie prowadzenie. Świetnie broniła Ekaterina Dzhukeva, a po 11 minutach lublinianki miały już 5 oczek więcej od gospodyń. Było 9:4 dla naszej drużyny, co zmusiło trenera miejscowych do położenia zielonej kartki na stoliku sędziowskim. Reprymenda pomogła – podopieczne Sławomira Kamińskiego dzięki serii kontr zdołały zdobyć 4 gole pod rząd, a w 22.minucie doprowadziły nawet do remisu 12:12 po bramce niezawodnej Agaty Wypych. Super snajperka miała już wtedy 6 trafień na koncie, czyli równo połowę całego dorobku bramkowego Piotrcovii. MKS Selgros z kolei udane akcje, w którym górował i fizycznie i technicznie nad rywalkami, przeplatał z prostymi stratami, nieudanym chwytem piłki czy nieskuteczną finalizacją. Gdyby nie nasza bułgarska golkiperka, miejscowe mogły nawet wyjść na prowadzenie. Pierwszą połowę zakończyło dość szczęśliwe trafienie Marty Gęgi z rzutu wolnego, w czym duży udział miał pechowy blok miejscowych. Wynik 15:17 absolutnie nie przekreślał szans Piotrkowa na ostateczny triumf. Sabina Włodek wespół z Moniką Marzec miały dobry materiał do analizy w przerwie meczu.
Kwadrans pauzy uspokoił nasze szyki, a w drugiej połowie nikt już nie miał wątpliwości kto odniesie ostateczny triumf. Wprawdzie Anna Szafnicka zdobyła gola kontaktowego na 16:17, potem jednak MKS Selgros prowadził już zawsze przynajmniej 3-4 oczkami. Przy stanie 22:28 w 47.minucie o czas prosił jeszcze trener Kamiński i tuż po powrocie na boisko jego podopieczne za sprawą sytuacyjnego rzutu Agaty Rol zdobyły 23.gola. Chyba nikt nie spodziewał się, że to już ostatnie trafienie miejscowych, bo końcowy fragment ciekawego meczu był koncertem jednej drużyny- drużyny MKS-u Selgros Lublin. Show w bramce Kati Dzhukevy, kontry finalizowane praktycznie przez wszystkie piłkarki, kapitalna Joanna Drabik na kole i prowadzenie, które rosło i rosło, aż osiągnęło 14 oczek! Tak oto po raz (UWAGA!) dwudziesty pierwszy z rzędu lublinianki zajmą miejsce w pierwszej czwórce mistrzostw Polski. Ich rywala poznamy w niedzielę po meczu Pogoni Baltica ze Startem Elbląg.
PIOTRCOVIA – MKS SELGROS 23:37 (15:17)
Piotrcovia: Skura, Opelt – Wypych 6, Kopertowska 4, Rol 3, Pasternak 3, Szafnicka 3, Mielczewska 2, Nowak 1, Cieślak 1, Kucharska, Piecaba, Olek, Tórz
MKS Selgros: Dzhukeva – Mihdaliova 7, Małek 6, Drabik 6, Kocela 5, Majerek 5, Gęga 5, Konsur 2, Skrzyniarz 1, Wojtas, Nestsiaruk
Sędziowali: Sebastian Pelc i Jakub Pretzlaf
Kary: Piotrcovia 4 minut, MKS Selgros – 2 minuty