Aktualności
Ligowy hit dla biało-zielonych. PGE MKS FunFloor Lublin pokonał KGHM Zagłębie Lubin
Pojedynek na szczycie ORLEN Superligi Kobiet padł łupem zespołu z Lublina. PGE MKS FunFloor Lublin pokonał mistrzynie Polski i ligowe liderki z Lubina, zredukował stratę do pierwszej pozycji oraz powiększył przewagę nad ostatnim miejscem podium. Lublinianki wygrały z KGHM Zagłębiem Lubin 29:25.
Już w pierwszej minucie spotkania wynik otworzyła Szimonetta Planeta. Aneta Promis wyrównała, lecz prowadzenie dla Lublina błyskawicznie odzyskała Magda Więckowska. Rozgrywająca miała też swój udział przy golu na 3:1 dla PGE MKS-u FunFloor Lublin, asystując przy trafieniu Joanny Andruszak. Obrotowa zespołu z Lublina natomiast po upływie piątej minuty meczu zdobyła kolejnego gola. Biało-zielone prowadziły już 4:1. Dwa kolejne trafienie w tym meczu zanotowała też Więckowska, drugiego gola dopisała na swoje konto także Planeta. Dla gości natomiast dwukrotnie piłkę w siatce umieszczała Karolina Kochaniak-Sala. Po dziesięciu minutach lublinianki wygrywały 7:3.
Rezultat po pierwszym kwadransie to 8:4 dla gospodyń. Trenerka gości, Bożena Karkut poprosiła o czas. Utrzymywało się jednak czterobramkowe prowadzenie miejscowych. W 20. minucie biało-zielone wygrywały 10:6, a „Miedziowe” grały w podwójnym osłabieniu. Po golach Julii Pietras i Anouk Nieuwenweg przewaga podopiecznych Pawła Tetelewskiego urosła do sześciu bramek. Dobrze funkcjonował nie tylko atak zespołu z Lublina, ale i defensywa. Paulina Wdowiak z kolei świetnie radziła sobie w bramce. Do przerwy jednak przyjezdne zdołały minimalnie zredukować straty. Pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 14:9 na korzyść 22-krotnych mistrzyń Polski z Lublina.
Druga połowa zaczęła się od trafienia gości. Magda Balsam jednak skutecznie wyegzekwowała rzut karny, odbudowując pięciobramkową przewagę. Po drugiej stronie parkietu z kolei „siódemkę” wybroniła Antonija Mamić. Na początku 37. minuty czwartego gola w tym meczu zdobyła Szimonetta Planeta. Węgierska rozgrywająca trafiła na 17:11. Przyjezdne się jednak nie poddawały. Dwie szybkie bramki autorstwa Kingi Grzyb i Anety Promis sprawiły, że trener Paweł Tetelewski wezwał swoje zawodniczki do siebie. Po wznowieniu gry bramki padły po obu stronach parkietu, a o spadku temperatury spotkania nie mogło być mowy. Szczególnie że dzięki trzem trafieniom Kingi Jakubowskiej w pewnym momencie Zagłębie traciło już tylko trzy gole.
W ostatni kwadrans meczu obydwa zespoły weszły przy rezultacie 21:16. Znów stosunkowo stabilnie utrzymywała się przewaga gospodyń na poziomie pięciu, sześciu goli. Magda Balsam wykorzystała kolejny rzut karny. Gola po fenomenalnym rzucie dołożyła Stela Posavec. Kolejne bramki dopisywała sobie też Karolina Kochaniak-Sala. Dystans się jednak nie zmniejszał. Pięć minut przed końcem meczu lublinianki wygrywały 27:22. Mistrzynie Polski z Lubina walczyły do końca, ale gospodynie nie straciły czujności. PGE MKS FunFloor Lublin zwyciężył 29:25. Końcowy rezultat ustaliła Michalina Pastuszka. Za najlepszą zawodniczkę gości uznano bramkarkę z Lubina, Monikę Maliczkiewicz. Tytuł MVP trafił do Magdy Więckowskiej.
PGE MKS FunFloor Lublin - KGHM Zagłębie Lubin 29:25 (14:9)
MKS: Wdowiak, Mamić – Planeta 4, M. Więckowska 4, Andruszak 3, Pietras 2, Nieuwenweg 3, Balsam 5, Posavec 3, Szynkaruk 2, Rosiak 1, Olek 1, Pastuszka 1, D. Więckowska, Matuszczyk. Kary: 6 min. Trener: Paweł Tetelewski
KGHM: Zima, Maliczkiewicz – Promis 3, Kochaniak-Sala 8, Guirassy 2, Jakubowska 4, Matieli 2, Fernandes 2, Grzyb 1, Drabik 3, Górna, Przywara, Cavo. Kary: 10 min. Trener Bożena Karkut
Sędziowali: Sebastian Pelc, Jakub Pretzlaf (Rzeszów)
Partnerem wydarzenia był Totalizator Sportowy, właściciel marki LOTTO