Aktualności
Loża Typerów #10: Marcin Wójcik przewiduje ciężkie spotkanie
Piłkarki ręczne MKS Perła z utęsknieniem oczekują na przerwą reprezentacyjną. Ostatnia seria spotkań była bardzo wyczerpująca i "perełki" zasłużyły na odrobinę wytchnienia. Zanim to jednak nastąpi już jutro w hali Globus przyjdzie im zmierzyć się z zajmującym trzecie miejsce w ligowej tabeli EKS Startem Elbląg. Początek meczu o godzinie 18.00.
Podopieczne trenera Andrzeja Niewrzawy po ostatnim zwycięstwie z Piotrcovią powróciły na podium PGNiG Superligi. Ze szczególnie dobrej strony pokazały się Milica Ranić oraz zdobywczyni aż 9 bramek Alona Shupyk. W obecnym sezonie forma zawodniczek Startu jest nierówna. Dobrze pokazał to pierwszy mecz w Elblągu, który lublinianki wygrały zdecydowanie 30:21. Należy jednak pamiętać, że mecze ze Startem są bardzo często zacięte, a przeciwnik z Elbląga często "nie leży" naszym zawodniczkom.
W lubelskim zespole sytuacja kadrowa pozostaje bez zmian. Nie zagrają nadal kontuzjowane Ola Rosiak, Małgosia Stasiak, Karolina Kochaniak oraz Mia Moldrup. Jak się okazało kontuzja Mii na całe szczęście nie jest aż tak groźna i jest nadzieja, że Dunka po przerwie reprezentacyjnej będzie zdolna do gry.
- Jesteśmy bardzo zmęczone, na co wpływ ma oczywiście nasza sytuacja kadrowa. Walczymy jednak z całych sił i na mecz z Elblągiem z pewnością paliwa nam nie zabraknie - powiedziała lubelska rozgrywająca Valentina Blażević.
10. SERIA: EKS Start Elbląg (DOM)
Marcin Wójcik, artysta: Spodziewam się trudnej przeprawy. Na całe szczęście mamy w składzie Martę Gęgę, która poprowadzi biało-zielone do kolejnej wygranej
WERDYKT: Lublin + 3
Wojciech Zydroń, były zawodnik, ekspert: Lublinianki z pewnością odczuwają jeszcze trudy występów w Lidze Mistrzyń, lecz jestem pewien że do jutrzejszego spotkania przystąpią maksymalnie skoncentrowany i zainkasują komplet punktów. Sporo w tym meczu zależeć będzie od jakości gry w obronie oraz dyspozycji bramkarek. Jeśli te dwa aspekty zostaną spełnione na należytym poziomie MKS Perła Lublin wygra ten mecz różnicą ośmiu bramek. Niemniej zawodniczki z Elbląga nie przyjadą do Lublina położyć się na parkiecie, tylko z nadzieją wywiezienia jakiejkolwiek zdobyczy punktowej. Na pewno podejmą walkę do ostatniego gwizdka.
WERDYKT: Lublin + 8
Tomasz Jasina, dziennikarz: Spodziewam się meczu bez historii i bezproblemowego zwycięstwa lublinianek
WERDYKT: Lublin + 7
Michał „Janusz” Popiela, Klub Kibica: Spotkanie ze Startem to kolejny etap meczowego maratonu MKS-u. Jeśli do tego dodamy kontuzje w lubelskiej drużynie, to rywalizacja z Elblągiem może wydawać się trudnym wyzwaniem. Jednak Mistrzynie Polski wielokrotnie udowadniały, że z przeciwnościami losu radzą sobie doskonale i jestem przekonany, że również i tym razem ze spokojem zdobędą trzy punkty. Typuję niezagrożone zwycięstwo lublinianek.
WERDYKT: Lublin + 8
AKTUALNA TABELA LOŻY TYPERÓW po dziewiątej serii (kolejno nazwisko, punkty, bilans „małych oczek”):
- Marcin Wójcik: 27 pkt, -32
- Tomasz Jasina: 27 pkt, -38
- Michał "Janusz" Popiela: 27 pkt, -40
- Wojciech Zydroń: 27 pkt, -43
CZYM JEST LOŻA TYPERÓW?
Uczestnicy naszej zabawy to:
Marcin Wójcik - znany jako "Jabbar", artysta, golfista, fan sportów wszelakich, od przeszło 44 lat znawca i koneser kobiecej piłki ręcznej, Wojciech Zydroń - popularny „Zyga”, wielokrotny reprezentant Polski, który występował między innymi w VIVE Kielce, Azotach Puławy czy Pogoni Szczecin, Tomasz Jasina - znany dziennikarz sportowy, od lat utożsamiany z lokalnym szczypiorniakiem, komentator sportowy pracujący w TVP Sport. Były piłkarz nożny min. Motoru Lublin grający na pozycji pomocnika. Uczestnik słynnego meczu Motor Lublin – Real Madryt oraz Michał Popiela, pseudonim „Janusz” - przedstawiciel Klubu Kibica MKS Perła Lublin.
Zadaniem naszej sympatycznej czwórki jest cotygodniowa analiza oraz wytypowanie wyniku danego meczu MKS. Czynią to przez podawanie różnicy bramek na korzyść jednej z drużyn. Obowiązuje taka sama punktacja, jak w prawdziwych rozgrywkach: 3 oczka za prawidłowe wytypowanie zwycięzcy, zero za błędne. Dodatkowo ważna będzie różnica bramek, którą będziemy podliczać na bieżąco. Za każdą rozbieżność pomiędzy typowanym, a realnym wynikiem uczestnik dostanie punkt karny (jedna bramka rozbieżności = jeden punkt karny). Im mniej punktów karnych ma w sumie na koncie, tym lepiej.
Nasza zabawa ma wydźwięk humorystyczny, a jej celem jest wyłonienie (z przymrużeniem oka) największego znawcy polskiego, kobiecego szczypiorniaka.