Aktualności
Porażka z Czarnogórą
Polki uległy Czarnogórze i skomplikowały sobie drogę do Mistrzostw Europy.
PRzed meczem wielu kibiców liczyło na korzystny wynik z Czarnogórą, szczególnie, że rywalki przyjechały do Częstochowy w mocno okrojonym składzie. Jak jednak pokazały wydarzenia na boisku Montenegro to zespół kompletny i zdolny do zwyciężania nawet bez swych wielkich gwiazd. Polki zaczęły z Martą Gęgą w składzie, któą Kim Rasmussen delegował do gry w obronie. Nasz zespół zaczął nieco chaotycznie, co prawda ciężar gry i zdobywanie bramek wzięły na siebie Kinga Byzdra i Karolina Kudłacz ale to rywalki przeważały. Sygnał do lepszej gry dała Alina Wojtas i jak zwykle energiczna w bramce Małgorzata Gapska. Polki odrobiły straty i wyszły na prowadzenie 10:7. Niestety przewagę tą roztrwoniły i do przerwy miały skromną zaliczkę 1 bramki.
Po zmianie stron Polki rzuciły się do ataku, raz za razem trafiała Ala Wojtas, dobrą zmianę w defensywie dawała Marta Gęga, na parkiecie zobaczyliśmy także Joannę Drabik. Niestety okres dobrej gry Polek trwał do 45 minuty. Wówczas w grze biało- czerwonych coś się zacięło. Czarnogórki wykorzystały ten słabszy okres w grze i zwyciężyły 25:22.
- Nie możemy się poddawać, mamy sobotę i kolejny mecz. - powiedziała po meczu Joanna Drabik - Od początku dzisiejszego meczu można powiedzieć, że kontrolowałyśmy wynik, miałyśmy je na kontakcie. Chwilowe rozluźnienie kilka błędów i to było głównym powodem naszej porażki dzisiaj. W sporcie nie można kalkulować, musimy podejść skoncentrowane, pojedziemy tam z z pozytywnym nastawieniem, po to żeby wygraźć i myślę, że to nam się uda.
W sobotę o 11:30 Polki zagrają w Brnie o awans. Aby go osiągnąć muszą pokonać Czeszki 3 lub 4 bramkami.
Polska - Czarnogóra 22:25
Polska: Gapska, Czarna - Stachowska 1, Siódmiak 3, Gadzina , Gęga, Grzyb 2, Kudłacz 4, Janiszewska, Pielesz, Drabik, Zalewska 1, Wojtas 6, Semeniuk - Olchawa, Kulwińska, Byzdra 5,
Czarnogóra - Vukcevic, Rajkovic - Pavicevic 3, Despotovic 1, Jovanovic 7, Klkovac, Ramusovic 3, Malovic 1, Bulatovic 7, Mehmedovic 3,