LublinPGEFunFloorLubelskieORLEN SUPERLIGA

Zadanie w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej realizowane jest przy pomocy finansowej Miasta Lublin

KONTRAST

żółto-czarna wersja

czarno-żółta wersja

biało-czarna wersja

tryb normalny

Aktualności

Wyjazd do Piotrkowa Trybunalskiego na początek rozgrywek grupy mistrzowskiej ORLEN Superligi Kobiet

Krajowe rozgrywki ligowe wkraczają w decydującą fazę. MKS FunFloor Lublin trzecią rundę ORLEN Superligi Kobiet rozpocznie od wyjazdowego meczu z MKS Piotrcovią Piotrków Trybunalski.

Tabela krajowych rozgrywek ligowych w piłce ręcznej kobiet po osiemnastu kolejkach została podzielona na dwie części. Sześć najlepszych zespołów po dwóch rundach rywalizować będzie w ramach grupy mistrzowskiej, a cztery z najmniejszym dorobkiem punktowym trafiły do grupy spadkowej. Choć liderzy obu grup nieco odskoczyli od reszty stawki, to rywalizacja w kolejnej fazie sezonu zapowiada się emocjonująco. Lublinianki rozpoczną trzecią rundę od wyjazdowego starcia z MKS Piotrcovią Piotrków Trybunalski.

Piotrcovia zamyka pierwszą szóstkę krajowej elity. To zespół, który gra w tym sezonie dosyć nierówno. Ekipa z województwa łódzkiego nawet w ramach jednego spotkania potrafi zaprezentować dwa zupełnie inne oblicza. Tak było w starciu piotrkowianek z KGHM MKS Zagłębiem Lubin. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 16:16, a cały mecz porażką Piotrcovii 26:35. Kilkanaście dni wcześniej w Gnieźnie do przerwy przyjezdne wygrywały 17:13, by ostatecznie przegrać 28:30. Lublinianki dwukrotnie pokonały w bieżącym sezonie podopieczne Agaty Cecotki. Po porażce w Lublinie 23:36 piotrkowianki zaliczyły jeszcze przegrane z drużynami z Kobierzyc i Elbląga. Do grupy mistrzowskiej awansowały „rzutem na taśmę” dzięki wygranej na koniec rundy z Galiczanką Lwów 34:18. - Już nie będzie takiej presji w grupie drużyn, które walczyć będą o miejsca 1-6. Liczę na to, że moja drużyna sprawi kilka niespodzianek – zapowiada za pośrednictwem klubowej strony internetowej trenerka Piotrcovii, Agata Cecotka.

-Piotrcovia jest nieobliczalna. To zespół, który jednego dnia gra świetnie, a drugiego trochę gorzej. Na pewno jest to jednak rywal bardzo niewygodny. Szczególnie ze względu na to, że gramy na jego terenie. Musimy być czujne, skoncentrowane i dobrze przygotowane taktycznie – tłumaczy z kolei trenerka MKS-u FunFloor Lublin, Edyta Majdzińska. - Nietrudno zauważyć, że Piotrcovia gra falami. Nas czeka jednak spotkanie na ich terenie. Dobrze wiemy, że tam nigdy nie jest łatwo. Od początku chcemy je ułożyć pod siebie. Zespół z Piotrkowa Trybunalskiego osiągnął to, o co walczył. Nie sądzę jednak, by z tego powodu nasze rywalki się położyły. Będą walczyć o jak najwyższe miejsce. To dziewczyny skuteczne z drugiej linii, które dobrze współpracują z obrotowymi. Na tym będziemy się skupiać – dodaje skrzydłowa MKS-u FunFloor, Oktawia Płomińska.

- Jesteśmy dobrze przygotowane do meczu z Piotrcovią. Nasz rywal w tym sezonie jest nieprzewidywalny. Jednego dnia gra dobrze, drugiego zdecydowanie gorzej. W niedzielę sprzyjać mu będzie własna hala. Dla nas to jednak żadna nowość. Chcemy przywieźć do Lublina trzy punkty po tym spotkaniu i każdym następnym – mówi bramkarka biało-zielonych, Paulina Wdowiak. - Piotrcovia w tym sezonie może wygrać i przegrać z każdym. My do tej pory wygrywałyśmy. Liczymy na to, że tak będzie i tym razem. Trzeba jednak przyznać, że jest tam sporo dobrych zawodniczek na czele z Asią Wagą. Warto też wspomnieć o solidnie obsadzonej bramce. Na pewno ten zespół ma dużo plusów. My przygotowujemy się do tego starcia tak, by te atuty wyeliminować – kończy temat najbliższych rywalek kapitan lubelskiej drużyny, Daria Szynkaruk.

Obie drużyny wracają do rozgrywek ligowych po przerwie na mecze reprezentacji. Piotrkowianki ostatni raz wybiegły na parkiet, by walczyć o punkty 24 lutego. Lublinianki ostatni ligowy mecz rozegrały dzień później. - Miałyśmy chwilę czasu, by popracować nad szczegółami. Dołączyły do nas dziewczyny z kadry i sklejamy wszystko w całość. Wiemy, że te detale będą bardzo istotne – przyznaje popularna „Okti”. - Na pewno teraz będziemy miały więcej czasu, by przygotować się do poszczególnych spotkań. Więcej czasu na treningi i regenerację pomiędzy meczami. Wierzę, że z tego może nieco cięższego okresu wyciągnęłyśmy dużo wniosków i przyniesie to nam dużo korzyści – dodaje „Szyna”.

Ekipy z Lublina i Piotrkowa Trybunalskiego zakończyły drugą rundę wysokimi wygranymi. O wygranej Piotrcovii z Galiczanką pisaliśmy wyżej. MKS FunFloor z kolei zwyciężył z EKS Startem Elbląg i przyczynił się do awansu najbliższych rywalek do grupy mistrzowskiej. - To w zasadzie była tylko formalność, ale sport nauczył nas przez lata tego, że niespodzianki są w niego wpisane. W Lublinie jednak takowej nie było. Walczący o medale mistrzostw Polski MKS FunFloor Lublin wygrał wysoko ze Startem Elbląg 41:20 – czytamy na stronie internetowej klubu z Piotrkowa Trybunalskiego.

MKS Piotrcovia zagra w najbliższym meczu bez presji. Jej cel na bieżący sezon jest właściwie zrealizowany. Tego samego nie można powiedzieć o drużynie z Lublina. Lubelski MKS FunFloor walczy o najwyższe lokaty. Liderem jest wciąż KGHM MKS Zagłębie Lubin z dziewięcioma już punktami przewagi nad zamykającymi podium wicemistrzyniami Polski. Drugie miejsce zajmuje natomiast KPR Gminy Kobierzyce z jednym oczkiem więcej od lublinianek w swoim dorobku punktowym. Strata piotrkowianek do strefy medalowej wynosi obecnie 22 punkty. Dziewięć oczek mniej wynosi dystans między szóstym, a czwartym miejscem w tabeli. Piotrcovia zatem może liczyć już właściwie tylko na walkę z Młynami Stoisław Koszalin o piątą lokatę.

W drużynie z Lublina mimo dużej straty do „miedziowych” mistrzyń Polski nie brakuje chęci walki i wiary we własne umiejętności. - Brak motywacji to ostatnia rzecz, która grozi mojej drużynie. Myślę, że cały zespół czuje to, co ja. Mamy w sobie dużo motywacji. Chcemy do końca pokazywać bardzo dobre granie. Chcemy stracić jak najmniej punktów, a najlepiej wcale – zapewnia trener Majdzińska. - Wciąż mamy jeden cel. Wierzymy, że nic nie jest stracone, póki piłka w grze. Na pewno będzie ciężko, bo nikt nie odda łatwo punktów. Z pewnością my zrobimy wszystko, by powalczyć o pełną stawkę – dodaje Paulina Wdowiak.

-Na pewno nasza sytuacja nie jest komfortowa. Z jednej strony można powiedzieć, że nie mamy nic do stracenia, ale jest zupełnie odwrotnie. Stawiamy wszystko na jedną kartę. Wiemy, co chcemy osiągnąć. Będzie ciężko. My sobie zdajemy sprawę z tego, że nie będą to łatwe miesiące. Chcemy jednak pokazać to, nad czym pracowałyśmy i wygrać wszystko, co możliwe – zapewnia Płomińska. - Staramy się patrzeć przed siebie i myśleć o tym, co przed nami, a nie rozpatrywać to, na co nie mamy już wpływu. To, co było zostawiamy za sobą. Liczą się nadchodzące wyzwania. Kolejność w tabeli będzie mieć znaczenie przy klasyfikacji końcowej. Teraz chcemy po każdym meczu doliczyć sobie kolejne trzy punkty – kwituje Szynkaruk.

Mecz 19. serii spotkań ORLEN Superligi Kobiet: MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski - MKS FunFloor Lublin zostanie rozegrany w niedzielę 10 marca. Początek spotkania o godzinie 16:00. Transmisję "na żywo" można śledzić za pośrednictwem platformy EMOCJE.TV.

Powrót do aktualności